Zwiazki zawodowe - Norwegia - s3

Nie, nikt mi nie placi za werwowaniw, ale w odruznieniu do ciebie interesuje mnie zycie polakow w norwegi, zyczyla bym sobie aby polacy zapisywali sie do zwiazkow przed tym jak pracodawca ich wykiwa. Po fakcie dokonanym ja juz nie mam mozliwosci im pomoc. Jak chcesz wiedziec mam doczynienia codziennie z osobami ktore sie do nas zglaszaja z prosba o pomoc, ale bez czlonkostwa w zwiazkach prawo nie pozwala. I ja musze im powiedziec ze nie moge nic zrobic. Myslisz ze to milo patrzec jak w biurze siedzi chlop jak dab i prawie placze bo nie ma za co rodzine wyrzywic, a pracodawca sie smieje bo nic mu sie nie da zrobic. CZY TY JESTES JEDNYM Z TAKICH WLASCICIELI FIRM, KTORZY WYKORZYSTUJA PRACOWNIKOW? COS MI SIE TAK WYDAJE!!!!!!!!!!!!!!!:angry:

Ojej, poczytałam od początku... my to chyba nigdzie nie należymy... hmm muszę napomknąć mężowi gdy wróci z pracy cosik na ten temat

Prosze sie nie denerwowac, nie wszystkie firmy sa takie, ale musze powiedziec iz to nie ma znaczenia czy firme prowadzi polak czy obywatel innego kraju. Pracodawcy sa rozni(jak wszedzie),sa bardzo dobrzy, ktorzy dbaja o dobro pracownika i wtedy nie ma problemow. Ale sa tacy gdzie pracownicy dostaja informacje iz wyplata sie opuznia, nadgodzin nie ma bo to sa dlugie dni pracy, feriepenger nie zostaly wyplacone jeszcze. Wtedy trzeba zaczac sie zastanawiac czy to napewno sie oplaca pracowac w tej firmie. Pozdrawiam

...jestes nachalna jak obwozny sprzedawca biblii.nie mow o pomocy,bo pomoc jest bezinteresowna,a wszystko inne to biznes.zwiazki to firma jak kazda inna,placisz i wymagasz.a co bedzie gdy wszyscy zwiazkowcy zglosza sie o 'pomoc' w tym samym czasie,bedzie wielka plajta.
oczywiscie dobrze byc przy zwiazkowym zlobie: wyjazdy,spotkania a potem calonocne popijawy,na czyj koszt?

p/s: polskich pracownikow nikt nie musi wykorzystywac,sami sobie swinie podloza,a pozniej placz i lament!

Ty jestes jakis DZIWNY, nie wiem czy wiesz ale zwiazki to nie firma tylko organizacja, organizacja nie zarabia pieniedzy. Skladki ktore pracownicy placa nie sa wystarczajace na utrzymanie takiech organizacji, dlatego sa dofinansowywane z innych zrodel!Tak zgadza sie ze sie placi za przynaleznosc,ale moze nie wiesz ze skladki ida na takze ubezpieczenia dla czonkow. Jesli jakisz czlonek ma problemy w firmie to moge ci powiedziec iz zjmuje sie jego sprawa kilka osob, do tego moze adwokaci, mozliwe ze trzeba zalozyc sprawe w sadie. Czy ty wiesz ile by to go kosztowalo jak by nie bys zrzeszony? Nie, napewno nie bo nigdy o tym nie myslales. Jesli chodzi o szkolenia to odbywaja sie zazwyczaj w dzien, a jak masz ochote na picie to nie na szkoleniach, takie osoby jak ty nie maja wstepu na nastepne szkolenie. TAKA JEST OPLITYKA. Jesli szkolenia odbywaja sie w iinym miejscu jak miejsce twojego zamieszkania to, to co robisz po szkoleniu to twoja sprawa, ale sie mylisz jesli myskisz ze alkohol zosataje zakupiony ze skladek. Tak nie jest, moge to zagwarantowac. Nawet na Julebord dostajemy lampke wina do obiadu i tyle, za reszte placisz sam, nie wszyscy pija! A tak na koniec to ja nie jestem nachalna tylko odpowiadam na twoje dlupie pytania.

...to ty jestes taka matka teresa z polnocy,brawo!,a w zwiazkach jestes,za pewne,wolontariuszka?
to jeszcze wam malo kasy ze skladek,musicie ciagnac od innych,macie tupet!

Widzę gdzieś zawsze włączy się jakaś zakała, który myśli, że wie wszystko. panladny jest na forum jeszcze paru innych podobnych do ciebie. Skumaj się z nimi, będziecie sobie jechać i obrzucać się mięsem i ekstrementami. Załóżcie sobie nowy wątek na forum, nazwijcie jak chcecie, ale nie wcinajcie się jak gacie w dupę, gdy dorośli rozmawiają

...a skad ty,dziki,wiesz jak wcinaja sie gacie w dupe? robisz sobie tak czasami,lubisz takie zabawy,czy znasz tylko z opowiesci kolegow?

Tym co napisałeś, udowodniłeś że twoje IQ nie jest zbyt imponujące, a z takimi nie ma co dyskutować. Nie wiem tego od kolegów, bo ty nim nie jesteś, a właśnie od takich jak ty, dowiaduję się takich płytkich newsów

DZIKI napisał:
Tym co napisałeś, udowodniłeś że twoje IQ nie jest zbyt imponujące, a z takimi nie ma co dyskutować. Nie wiem tego od kolegów, bo ty nim nie jesteś, a właśnie od takich jak ty, dowiaduję się takich płytkich newsów
I TO JEST MERYTORYCZNA ODPOWIEDŹ
W poważnym temacie związanym ze ZWIĄZKAMI ZAWODOWYMI

ZWYKŁA DENNA PYSKÓWKA

A przecież TWOJE- IQ-..."DZIKI" plasuje się wyżej od powyższego...czy(ż) nie ?